Wrocławski Teatr Współczesny

Wyszedł z domu. Tak zwana komedia

Tadeusz Różewicz
Wyszedł z domu. Tak zwana komedia
Czas trwania 80 min [bez przerwy]
Data premiery 8 stycznia 2022
Scena na Strychu
Miejsca nienumerowane
 

Opis

Wyszedł z domu. Tak zwana komedia to groteskowa, tragikomiczna historia Henryka – męża i ojca, głowy rodziny, który pewnego dnia „wychodzi z domu” i traci pamięć. Przestaje być tym, kim był. Jak wpłynie to na życie jego bliskich? Ja poradzi sobie z tą sytuacją jego żona Ewa, której zawalił się cały świat? Czego metaforą jest tytułowy „dom" – człowieka, rodziny czy Polski? Czy warto odzyskać pamięć, czy lepiej udawać amnezję?

Spektakl Wyszedł z domu. Tak zwana komedia powstał na podstawie sztuki Tadeusza Różewicza, który ironicznie zaliczył ją do gatunku komediowego.

Program spektaklu znajduje się TUTAJ.

Marek Fiedor, reżyser spektaklu:

„Sztuka przedstawia historię Henryka, męża i ojca, głowy rodziny, który pewnego dnia „wychodzi z domu” i traci pamięć. Kiedy dotknięty amnezją, znowu znajduje się w domu jest całkowicie nieświadomy swej dotychczasowej egzystencji. Wszystko, co definiowało jego życie – pozycja społeczna czy relacje rodzinne – zostaje wymazane i unieważnione. Kluczową rolę w przywracaniu pamięci Henryka odgrywa Ewa. Zniknięcie męża zamyka jej drogę do praktykowania codziennych rytuałów, przez które spełnia role matki, żony i kochanki – strażniczki domowego ogniska. 

Domem w sztuce Różewicza jest człowiek – „wyjść z domu” znaczy tyleż, co wyjść na zewnątrz. Ale dom to także rodzina. Fundamentem politycznym i aksjologicznym społecznej formacji, którą reprezentuje Henryk jest idea „rodziny” oraz cały szereg wartości i pojęć z nią związanych: tradycja, historia, obyczaj, więź pokoleniowa, etc. „Wyjście z domu” pozwala ujrzeć je takimi, jakimi są naprawdę – jako zlepek stereotypów i pustych haseł. I wreszcie domem może być również Polska – kraj pozbawionych kręgosłupa opurtonistów, którzy cynicznie służąc władzy, stają się wyznawcami paranoicznej ideologii". 

Z recenzji:

„Autor Kartoteki patrzy na rodzinne konflikty z perspektywy zarówno ironicznej, jak i groteskowej. (...) Marek Fiedor w swojej inscenizacji z tych elementów, zwłaszcza groteskowych, korzysta do woli po to, by tytułowy wypełnić wielością różnych znaczeń, skojarzeń i odniesień, które w centrum stawiają człowieka i jego tożsamość". (Wiesław Kowalski, Teatr dla Wszystkich).

Uwaga!

W spektaklu pojawiają się głośne, gwałtowne dźwięki.

Realizatorzy

reżyseria Marek Fiedor
scenografia Nika Jaworowska 
inspicjentka Justyna Bartman-Jaskuła 
realizacja dźwięku Maciej Rzońca
realizacja światła Daniel Piastowski
realizacja video Agnieszka Piesiewicz

Obsada

Sierżant, Sanitariusz, Obcy, Grubas Maciej Kowalczyk
Nagranie głosów: Anna Błaut, Anna Kieca, Ewelina Paszke-Lowitzsch, Lina Wosik, Mariusz Bąkowski, Krzysztof Boczkowski i Tadeusz Ratuszniak

Wokół spektaklu

"Wyszedł z domu. Tak zwana komedia" - spektakl o skutkach amnezji w teatrze WTW
Michał Derkacz, dlaStudenta.pl
Zina Kerste i Mariusz Kiljan w RWK. Premiera we Współczesnym
rozmowa z Grzegorzem Chojnowskim
Oświeć mnie, oświeć
rozmowa Jakuba Moroza i Przemysława Skrzydelskiego, e-teatr.pl
 

Dla grup zorganizowanych oferujemy warsztaty wprowadzające do spektaklu (prosimy o kontakt z działem edukacji: k.migdalowska@wteatrw.pl). Więcej informacji znajduje się TUTAJ.

Wyszedł z domu. Tak zwana komedia

Galeria zdjęć

Zdjęcia z prób


Filip Wierzbicki

Plakat


Video



Stopka

Zamknij